Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Taktyka Macrona. Czy będzie grillował rząd PiS?

Prezydent Francji Emmanuel Macron. 20 stycznia 2022 r. Prezydent Francji Emmanuel Macron. 20 stycznia 2022 r. Forum
Chodzi głównie o kwestię praworządności w Europie w kontekście wyborów prezydenckich we Francji. Ale może Paryż będzie ugodowy, żeby Polska nie utrudniała mu rozpoczętej właśnie unijnej prezydencji?

Francja sprawuje w tym półroczu prezydencję w Radzie UE. Formalnie oznacza to kierowanie instytucją, w której rządy 27 krajów są reprezentowane przez swych ministrów i która wspólnie z Parlamentem Europejskim stanowi przepisy oparte na projektach Komisji Europejskiej. Zwłaszcza w przypadku krajów tak istotnych jak Francja prezydencja staje się dodatkową okazją do promowania jej własnych unijnych priorytetów czy wręcz wizji rozwoju Europy.

Czytaj też: Macron chce „wkurzyć” niezaszczepionych

Macron: Praworządność to nasz skarb

Teraz ten wymiar prezydencji jest jeszcze silniejszy, bo jest spleciona z kampanią przed kwietniowymi wyborami prezydenckimi we Francji. Wedle sondaży Emmanuel Macron, który zamierza ostro grać tematyką unijną, zdecydowanie wchodzi do drugiej tury, a tam miałby się zmierzyć albo z Marine Le Pen (sondaże dają mu wygraną), albo z prawicową Valérie Pécresse (badania opinii nie dają teraz rozstrzygającego wyniku).

Choć PiS zdeklarował się jako ideowy sojusznik Le Pen w sprawach przyszłości Europy m.in. podczas szczytu skrajnej prawicy w Warszawie, to polska dyplomacja miała do niedawna pewne nadzieje, że Macron „potrzebujący sukcesów prezydencji”, zwłaszcza podczas kampanii wyborczej, zechce unikać eskalowania praworządnościowych sporów z nami czy Budapesztem. Tyle że potwierdził w tym tygodniu w Parlamencie Europejskim, że Francja zamierza przeprowadzić w lutym w Radzie UE wysłuchanie Polski w ramach postępowania z art.

Reklama